Wielki Liberace (2012) Michael Douglas i Matt Damon w Pełnym Makijażu | Recenzja Filmu

Ostatnio trafiam na same dobre filmy - najpierw " Kongres" , teraz " Wielki Liberace" - pewnie dlatego, że zacząłem odwiedzać kino Muranów. Gutek od zawsze miał dobre filmy, ale zupełnie zapomniałem jak dobre i różne od tego, co leci w multipleksach. Podchodzę bardzo ostrożnie do filmów o gejach, zazwyczaj ich nie oglądam i omijam szerokim łukiem. Nie jestem uprzedzony - bardziej obojętny - ale nie zamierzam płacić za oglądanie dwóch całujących się facetów. Nie mogłem jednak nie zobaczyć Wielkiego Liberace , ze względu na reżysera i obsadę. Film opowiada o ostatnich 10 latach życia Liberace (1919-1987), pianisty, wokalisty i szołmena - Soderbergh zadbał o to, żeby wiernie oddać świat, który otaczał wielkiego artystę - wszechobecny kicz i przepych, bogato zdobione stroje, ogromne złote pierścienie i wspaniałe występy. Świetne są zdjęcia w tym filmie - całe bogactwo otaczające Liberace jest jak na wyciągnięcie ręki. To samo dotyczy bogato zdobionych ...