Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2013

"Now You See Me Iluzja" (2013) Czyli Nie Ma Rzeczy Niemożliwych

Obraz
Iluzja ma bardzo dobrą obsadę - na szczęście wszyscy bohaterowie są traktowani z taką samą uwagę, przez co nie do końca możemy ich dobrze poznać. Ale to nic straconego, po sukcesie kasowym filmu (kosztował 75 milionów a zarobił 350 milionów dolarów) już zapowiedziano kontynuację - Now You See me Again jest zapowiedziany na 2015 r. W sumie to dobrze bo jest parę wątków, które można spokojnie rozwinąć i na pewno warto lepiej przyjrzeć się każdemu z bohaterów. Nazywają siebie "Czterema Jeźdźcami" i jeszcze rok temu byli zwykłymi ulicznymi magikami a dzisiaj występują w Las Vegas zjednoczeni przez tajemniczą postać. Podczas swojego pierwszego występu okradają bank we Francji a całą gotówkę rozdają publiczności. Są ścigani przez FBI, ale zawsze udaje im się uciec. Wszystko zmierza do wielkiego finału w Nowym Yorku, który ma powalić ludzi na kolana. Jest trochę pościgów i scen walki, ale wszystko pasuje do konwencji i tylko nadaje szybsze tempo filmowi.  Historia jest dos

RED (2010) i RED 2 (2013) Czyli Extremalnie Niebezpieczni Emeryci | Zjadacz Filmów

Obraz
Zacznijmy od tego, że RE D jest ekranizacją mini serii komiksowej składającej się z 3 zeszytów, pod tym samym tytułem. Nie miałem okazji czytać tego komiksu, ale na pewno nie długo nadrobię zaległości. Z tymi ekranizacjami komiksów, to jest różnie - bardzo kiepsko wypadł  R.I.P.D Agenci z Zaświatów , pomimo dobrej obsady - Jeff Bridges i Ryan Reynolds - wyszło średnio i nudnie. Efekty niezłe, ale zapomniano o fabule i dystansie. Film był finansową klapą i nie odniósł sukcesu, prawdopodobnie dla tego, że zrobiono wszystko, żeby film przypominał serię Men In Black . W R.I.P.D zobaczymy również Mary-Louise Parker najlepiej znaną z serialu Weeds. Gra też główną role w obydwu częściach RED'a - przypadek? Nie koniecznie - filmy mają wspólnego reżysera - Roberta Schwentke, któremu nie udało się powtórzyć sukcesu pierwszego RED'a . Kontynuacje wyreżyserował już ktoś inny - Dean Parisot - ale wyszło mu bardzo dobrze. RED (2010), rozwinięcie skrótu to  Retired, Extremely Dan

NOAH (2014) Darren Aronofsky/Russell Crowe

Obraz
Bardzo intryguje mnie najnowszy film Darrena Aronofsky'ego, który wejdzie do kin na Świecie i w Polsce 28 marca 2014 pod tytułem Noe:Wybrany przez Boga ( Noah ). W głównej roli Russell Crowe, Jennifer Connelly i Anthony Hopkins.  Uwielbiam wszystkie filmy Aronofsky'ego, które widziałem - PI (1998) jest bardzo specyficzny, ale za to oryginalny i wkręcający. Requiem dla Snu (2000) powaliło mnie na łopatki - przede wszystkim te szybkie ujęcia i montaż jak z MTV. Byłem w szoku jak go oglądałem - pamiętam jakie miałem ciarki przez cały czas - był prawdziwy aż do bólu. Źródło (2006) The Fountaine wizualnie wgniotło mnie w fotel - do tego sama historia, wielka miłość i walka o życie ukochanej i genialny Hugh Jackman. Zapaśnik (2008) The Wrestler to wielki powrót Mickey Rourke - szkoda, że nie umiał tego wykorzystać, bo w tym filmie po prostu miażdży. Ten ból, samotność, przegrane życie - wszystko to było wypisane na jego twarzy. Kolejny strasznie prawdziwy film o upadku

"House of Cards/Ray Donovan/Orange is the New Black/Under the Dome" Czyli Najlepsze Seriale 2013 Część I

Obraz
Koniec roku to zawsze dobry moment na podsumowania. Oglądam sporo filmów (bo lubię) ale nie zapominam o serialach. Cały czas czekam na nowe odcinki Gry o Tron czy Walking Dead i nadrabiam zaległości sprzed lat. W tym roku pojawiło się kilka dobrych seriali, oraz parę na prawdę wyjątkowych - o których chciałbym wspomnieć.     House of Cards To jest dopiero miazga. Pierwszy odcinek powalił mnie na łopatki. Dawno nie widziałem tak oryginalnie nakręconego pilota - pomysł z tym, żeby główny bohater opowiadał historię bezpośrednio zwracając się do kamery jest świetny. A Kevin Spacey jest po prostu najlepszy w tej roli - dzięki niemu serial jest taki genialny. Frank Underwood (Spacey) - jak sam o sobie powiedział, jest klucznikiem Amerykańskiego Kongresu. Potrafi przepchnąć każdą ustawę - ma kontakty i ogromną determinację, żeby znaleźć się jak najbliżej Białego Domu. Jest przebiegły i bezwzględny w tym co robi - nie cofnie się przed niczym. Z każdym kolejnym odcinkiem obserwujemy

The Best Offer | Koneser (2013) | Geoffrey Rush i Jego Dzieła Sztuki | Recenzja Filmu

Obraz
Jakiś czas temu, kiedy przeglądałem repertuar kin na grudzień, moja uwagę przykuł The Best Offer (2013) Koneser - zobaczyłem na okładce Geoffrey'a Rush'a więc automatycznie byłem zainteresowany. Znalazłem ten film w kinie LUNA, na Marszałkowskiej - nigdy wcześniej tam nie byłem i okazało się, że bilety kosztują w poniedziałek tylko 8 zł. Nie mogłem nie skorzystać. I było bardzo dobrze i przyjemnie. "Emotions are like work of art. They can be forged they seem just like the original but they are forgery." "Emocje są jak dzieła sztuki. Mogą być podrobione, wyglądać na prawdziwe, ale to fałszerstwo" Zawsze się zastanawiam jak napisać o filmie, nie zdradzając jego fabuły za bardzo. Ostatnio z braku czasu nie udaję mi się nawet sprawdzić o czym jest film, na który idę. Zazwyczaj wybieram filmy ze względu na temat, obsadę albo reżysera - najlepiej mi się ogląda wtedy, kiedy nie wiem czego się spodziewać. Tak było z Koneserem - zakończenie na prawd

"Oldboy" (2003) Czyli Krwawa Zemsta w Koreańskim Stylu | Recenzja Filmu

Obraz
Najpierw obejrzałem nową wersję Oldboya w reżyserii Spike'a Lee, która weszła do polskich kin na początku grudnia. W ogóle mi się nie podobała - była słaba i wybrakowana. Widać było, że produkcja była nastawiona na sukces komercyjny, ale nie sądzę żeby to się udał. Film jest po prostu średni. Po 10 latach od powstania udało mi się w końcu zobaczyć oryginalną koreańską wersję Oldboya i doszedłem do wniosku, że Spike Lee wykonała kawał beznadziejnej roboty i zupełnie zgwałcił ten film. Pomysł na film jest świetny - przetrzymywany przez 15 lat w pokoju hotelowym Dae-su zostaje wypuszczony na wolność i ma 5 dni, żeby dowiedzieć się kto i dla czego mu to zrobił. Napędza go chęć zemsty i narastająca przez lata ciekawość. Obserwujemy upadek i odrodzenie człowieka - przemianę z pijaka w maszynę do zabijania. Motyw z mrówkami, które wychodzą spod skóry głównego bohatera jest świetny - nadaje trochę surrealistyczny klimat. Kiedy  Dae-su  zostaje uwolniony, jest bezwzględny w dojśc

"Hansel & Gretel: Witch Hunters / Hansel i Gretel: Łowcy Czarownic" (2013) Czyli Komiksowa Wersja Bajki o Jasiu i Małgosi

Obraz
Od razu wiedziałem, że ten film  mi się  nie spodoba. Widziałem trailer w kinie i byłem totalnie niezainteresowany tego typu konwencją. Odpychało mnie wszystko - przede wszystkim polowanie na czarownice przy użyciu swojego rodzaju karabinu maszynowego i wielostrzałowej kuszy - a w tym filmie jest tego sporo. W chwili słabości i przez nadmiar wolnego czasu postanowiłem jednak obejrzeć ten film i dosyć miło się zaskoczyłem. Na tyle miło, że z czystym sumieniem chciałbym go polecić. Historia jest prosta, żeby nie powiedzieć durna - a przynajmniej na taką wygląda. Zaczyna się jak "Jaś i Małgosia" - rodzeństwo Hansel ( Jeremy Renner ) i Gretel ( Gemma Arterton )zostaje zwabione do chatki z piernika w ciemnym lesie, gdzie czeka na nie już Wiedźma. Na szczęście udaje im się uciec i od tej pory postanowili sobie zabijać wszystkie wiedźmy, które są na świecie. Konwencja taka wymieszana - średniowiecze z dzikim zachodem - trudno to opisać i raczej trzeba zaryzykować i zobaczyć,

"Oz The Great And Powerfull / OZ: Wielki i Potężny" (2013) Czyli James Franco i Mila Kunis W Magicznym Świecie Oz

Obraz
Trochę wyrosłem z tego typu odgrzewanych bajkowych filmów przygodowych pełnych cukierkowych postaci - a na taki zapowiadał się Oz Wielki i Potężny. Na szczęście nie było aż tak źle - obejrzałem ten film z przyjemnością. Historia trochę odgrzewana, ale mimo wszystko całkiem dobra. Strona wizualna jest świetna - cały ten wykreowany świat i postacie - bardzo kolorowo i przyjemnie. Do tego genialna charakteryzacja i kostiumy. Efekty specjalne to chyba najmocniejsza część tego filmu, która sprawiła że chciało mi się go obejrzeć do końca. Fabuła jest trochę oklepana i przewidywalna, natomiast jest uzupełniona wieloma barwnymi postaciami i zabawnymi sytuacjami. Jak już przymknąłem oko na "bajkowość" tego filmu, oglądało mi się znacznie lepiej. Dużym plusem filmu jest dystans z jakim został zagrany i nakręcony. Jest trochę śmiesznie i trochę strasznie - wszystko jest dobrze wyważone.    Natomiast czarownice są na prawdę przerażające - nie jedno dziecko mogłoby mieć koszma

G.I.Joe: Odwet (2013) Figurki Akcji na Dużym Ekranie | Recenzja Filmu

Obraz
Pamiętam, kiedy figurki z ludzikami G.I.Joe pojawiły sie w Polsce. Miałem ich sporo - jak każdy chłopak z mojej szkoły. Do tego dochodził animowany serial na kasetach VHS, który męczyłem aż do zajechania taśmy, oraz G.I.Joe The Movie (1987) pełnometrażowy film animowany. Dla tego tez wiązałem spore nadzieje z pierwszym filmem G.I.Joe: The Rise of Cobra (2009) i nie zawiodłem się. Bardzo mi się podobał - oczywiście był wyolbrzymiony itd, ale zachował ducha tych figurek i bajek. Historia też była nie najgorsza - dobrze mi się to oglądało i efekty też były niezłe. A w tym roku do kin weszła druga część G.I.Joe: Odwet.  Obejrzałem ten film w kinie w 3D i nawet dobrze się bawiłem. Kule i gwiazdki ninja latały wszędzie. Na takich filmach odzywa się we mnie ten dzieciak, który bawił się przed laty ludzikami G.I.Joe. Odkładam wtedy na bok zdrowy rozsądek i wkręcam się w film na dwie godzinki. Efekty są bardzo dobre i cały czas coś strzela i wybucha - ciężko się nudzić. Świetnie wy

Wolverine (2013) Hugh Jackman i Dziwne Przygody Rosomaka | Recenzja Filmu

Obraz
Jestem fanem komiksów od kiedy nauczyłem się czytać. Z X-Menów najbardziej zawsze lubiłem Wolverine'a - nie ma co się dziwić, nieśmiertelność i pazury wychodzące z dłoni to marzenie każdego chłopaka. Podobały mi się też wszystkie filmowe części "X-Menów", niektóre mniej inne bardziej, ale czułem ten klimat. Oczywiście najbardziej podobał mi się "X-Men: Geneza" (2009) - świetnie oddawał klimat komiksów i opowiadał historię Rosomaka. Dla tego z niecierpliwością czekałem na "Wolverine'a". Przeczytałem gdzieś, że projektem miał się zająć Darren Aronofsky ale finalnie wyreżyserował go James Mangold ("3:10 do Yumy" (2007), "Tożsamość" (2003). Uczucia mam mieszane - spodziewałem się czegoś więcej i może czegoś ciekawszego a wyszło bardzo średnio. Nie wiele zostało z samego klimatu X-Menów i nie wiele z Logana, którego poznaliśmy w "X-Men:Geneza". Trochę to było wszystko na siłę - takie parcie na sukces. Oczywiś

Pain and Gain / Sztanga i Cash" (2013) Czyli MIchael Bay Zabawny Jak Nigdy Wcześniej

Obraz
Polski tytuł jest mega niezachęcający " Sztanga i Cash"  - skojarzenie oczywiste  "Tango i Cash".  Do tego trzech napompowanych gości na plakacie może trochę odstraszać - miałem mieszane uczucia, czy zabierać się za ten film. Ale wystarczyło drugie spojrzenie i szybkie sprawdzenie obsady. I wtedy zrobiło się na prawdę ciekawie. Mark Wahlberg, Dwayne "The Rock" Johnson, Ed Harris i najważniejsze - reżyseria Michael Bay. Scenariusz jest oparty na prawdziwej historii, która wydarzyła się w Miami między 1993 a 1995 r. Makabryczna zbrodnia, ogromne pieniądze i spoceni kulturyści w tle - brzmi średnio, ale jest nieźle. Nie ma co się rozpisywać - film jest po prostu bardzo dobry. Cała historia jest pokazana z "jajem". Mnóstwo czarnego humoru, co jest ogromnym atutem tego filmu. Do tego obsada - prze komiczna.  Oglądało mi się bardzo przyjemnie - nie nudziłem się i wyśmiałem. Film jest bardzo dobrze nakręcony - zdjęcia są świetne. Jest sporo

"Oldboy. Zemsta Jest Cierpliwa (2013) | Nieudany Remake Spike'a Lee | Recenzja Filmu

Obraz
Najnowszy film Spike'a Lee jest remakiem koreańskiego filmu z 2003 o tym samym tytule. Sporo o nim słyszałem wtedy, ale nie miałem ochoty na koreańskie kino. Teraz to się troszkę zmieniło i miałem subtelny plan, żeby obejrzeć najpierw oryginalną wersję - ale tak się nie stało. Z jednej strony to dobrze, bo uniknąłem oglądając Oldboya porównań z pierwowzorem i nie wiedziałem w ogóle czego się spodziewać. A tak mi się najlepiej ogląda filmy. Spike'a Lee lubię od zawsze - jego filmy nie są łatwe i przyjemne - większość dotyczy problemów kulturowych, społecznościowych i rasowych. Mi to pasuje, bardzo dobrze się odnajduje w klimacie jego filmów i mogę je oglądać po kilka razy - nie tracą nic ze swojej świeżości po latach. Na szczęście idąc na Oldboya nie wiedziałem, że jest to film Spike'a Lee - wtedy miałbym większe nadzieje i oczekiwania. Niestety jestem w stanie opisać ten film jednym słowem - rozczarowanie. Po co robić remake? Zadaje sobie to pytanie od

NAJLEPSZE FILMY (2010) Incepcja/Wyspa Tajemnic/Autor Widmo/Devil/Amerykanin

Obraz
TOP 5 (bo nie znajdzie się 10 "wyjątkowych" filmów z 2010      1)   Inception   (Incepcja)   (160 mln $) Christopher Nolan (scenariusz i reżyseria). Leonardo DiCaprio - najlepsza rola. Za pomysł, realizację, grę aktorów oraz efekty specjalne. Niesamowicie wykreowany świat snów - ten rzeczywisty, z elementami abstrakcji. Bardzo dobry montaż i akcja, która nie pozwala się nudzić - oraz przede wszystkim mega dobra obsada: Leonardo DiCaprio, Joseph Gordon-Levitt, Tom Hardy, Michael Caine. Wszystko mi się podobało - cała konstrukcja fabuły i realizacja pomysłu.  2) Shutter Island  ( Wyspa Tajemnic )  (80 mln $) Film oparty na książce Dennis Lehane (autor "Rzeki Tajemnic) Martin Scorsese (reżyseria) Leonardo DiCaprio - genialna rola. Za pomysł (chociaż książki nie czytałem jeszcze), reżyserię, grę aktorów i zakończenie. No nie ma co się rozpisywać - Scorsese/DiCaprio to świetny duet i ich wspólne projekty wychodzą świetnie - Infiltracja

"Mr. Nobody" (2009) Czyli Jared Leto i Jego Decyzje | Recenzja Filmu

Obraz
" Mr. Nobody " to film z niesamowitym klimatem stworzonym dzięki przebojom z lat 50 i 60. Uwielbiam sceny z piosenka Buddy Holl " Everyday " (mam wrażenie, że została napisana konkretnie do tego filmu) czy The Chordettes "Mr. Sandman ".  Sposób w jaki przedstawione są "projekcje" umysłu głównego bohatera może niektórych drażnić - nie ma w nich ładu i składu. Poruszamy się w różnych czasach i przestrzeniach. Mnie się ten montaż bardzo podobał - chociaż nie wiedziałem o co może chodzić. Dobra gra aktorów, ale Jared Leto   ogólnie wypadł słabo - może oprócz Nemo w wieku 118 lat - to akurat była świetna charakteryzacja i świetnie zagrana.  Jak sam przyznał w jakimś wywiadzie, który czytałem - woli scenę i zespół "30 seconds to Mars" niż kamerę - i to widać niestety.  Na samym końcu dowiadujemy się, że wszystko co widzimy jest wyobrażeniem 9 letniego chłopca, który nie może się zdecydować czy po rozwodzie rodziców ma zostać z mam